Łazienka jest pomieszczeniem szczególnie narażonym na powstawanie wilgoci, a w efekcie grzyba. Gdy zobaczymy pierwsze wykwity na ścianie, mamy już pewność, że w naszym domu zawitała pleśń. Jak sobie z nią poradzić?
Skąd bierze się wilgoć w łazience?
Pleśnie i grzyby rozwijają się w pomieszczeniach, w których jest ciepło i wilgotno. Właśnie takie warunki panują w łazienkach, gdzie często unosi się para wodna i osiada na ścianach. Brak odpowiedniej wentylacji tego pomieszczenia przy jego jednoczesnym ogrzewaniu skutkuje pojawieniem się wilgoci, a w efekcie pleśni.
Najczęściej dochodzi do tego w okresie jesiennym i zimowym oraz w łazienkach, w których nie ma okien, przez co nie są one systematycznie wietrzone. Wilgoć to bardzo częsty problem, zwłaszcza w małych łazienkach w bloku.
Jak poradzić sobie z grzybem w łazience?
Szare i czarne wykwity pleśni na ścianach łazienki nie tylko wyglądają nieestetycznie, ale przede wszystkim są szkodliwe dla naszego zdrowia. Długotrwałe wdychanie powietrza, w którym unoszą się rodniki pleśni może powodować bóle głowy, reakcje alergiczne, a nawet astmę. Dlatego nie należy bagatelizować nawet małych oznak wilgoci, gdyż bardzo szybko się rozprzestrzenią, nie tylko w łazience, ale także na inne pomieszczenia w domu. Aby walka z zagrzybieniem zakończyła się powodzeniem, musimy usunąć nie tylko objawy, ale przede wszystkim przyczynę problemu. W przeważającej większości winowajcą jest wadliwa wentylacja łazienki lub nawet jej brak. Dlatego pierwszym krokiem powinno być zadbanie o odpowiednią cyrkulację powietrza w łazience. Wtedy wilgoć i pleśń nie będą miały warunków do dalszego rozwoju. Kolejny krok to dokładne usunięcie powstałego zagrzybienia, w taki sposób, by nie mógł się dalej rozprzestrzeniać. Jeżeli grzyb pojawił się niedawno i tylko na powierzchni, może wystarczyć dokładne umycie i osuszenie tego miejsca.
Jeżeli jednak pleśń wniknie głębiej, konieczne okaże się dodatkowo użycie środków grzybobójczych. Do poważniejszego zagrzybienia najlepiej wezwać profesjonalną firmą zajmującą się odgrzybianiem, na przykład, po powodzi.