Wielkimi krokami zbliża się wiosna, a to oznacza jedno: wiosenne porządki! Czym różnią się one od standardowych, co tygodniowych porządków domowych? Na ogół są dokładniejsze – sprzątamy, czyścimy i porządkujemy wszystkie te zakamarki, do których na co dzień nie zaglądamy. Wiosenne porządki w łazienkach oznaczają wymycie wszystkich tych elementów, które czyścimy raczej sporadycznie. Należą do nich chociażby płytki na ścianach oraz fugi między płytkami ściennymi i podłogowymi. Jak poradzić sobie z nimi szybko, skutecznie, i co najważniejsze, ekologicznie?
Naturalny sposób na czyste i lśniące fugi
Czyszczenie fug to jedna z najmniej lubianych czynności, jeśli chodzi o porządki w łazience. Jest to praca dość mozolna, wymagająca precyzji i skupienia. Często fugi nie chcą też z nami „współpracować”, co dodatkowo wydłuża czas pracy i sprawia, że jest ona jeszcze trudniejsza. Ale przy generalnych porządkach trudno pominąć coś tak rzucającego się w oczy, jak fugi. Raz na jakiś czas należy więc je porządnie wyszorować.
Oczywiście w sklepach na dziale z chemią domową można znaleźć wiele środków do czyszczenia fug. Większość z nich ma jednak w składzie sporo substancji syntetycznych, o silnych właściwościach żrących, które mogą być niebezpieczne dla nas, źle użyte mogą uszkodzić płytki, a co najgorsze, są zabójcze dla naszego środowiska. Równie skutecznym, a o wiele tańszym i bezpieczniejszym środkiem do czyszczenia fug jest… proszek do pieczenia! Wystarczy precyzyjnie nałożyć go na fugi i pozostawić na 30 minut, a następnie wyszorować je przy pomocy zużytej szczoteczki do zębów.
Inna opcja to roztwór z sody oczyszczonej i octu w proporcji 1:1 lub ocet z wodą w proporcji 1:2 rozrobiony z odrobiną soku z cytryny dla neutralizacji zapachu.
Naturalny sposób na połysk płytek łazienkowych
Wiosenne porządki wiążą się także z dokładnym umyciem płytek łazienkowych, na których przez miesiące może nagromadzić się kurz i zacieki z wody, przez co nie będą one już pięknie błyszczeć. Naszym celem jest więc nie tylko oczyszczenie płytek, ale także nabłyszczenie i zabezpieczenie, by brud nie osiadał na nich tak szybko.
Taki efekt uzyskamy, stosując najzwyklejszy wosk do karoserii samochodowej. Wystarczy przetrzeć nim płytki łazienkowe raz na pół roku, by zdecydowanie wolniej się brudziły oraz zachowały swój naturalny blask.