Oczywiście, że można. Nie ma przepisów regulujących poziom poczucia humoru posiadacza łazienki, zawsze jednak milej brać kąpiel czy prysznic w pomieszczeniu, w którym jest kilka sympatycznych drobiazgów. Nawet najskromniej urządzona łazienka nabierze sznytu i stylu, kiedy ustawimy w niej niekonwencjonalny wieszak na ręczniki czy ozdobimy umywalkę nietypowymi pojemnikami na szczoteczki do zębów. Takie gadżeciarskie drobiazgi mogą nam wiele powiedzieć o poczuciu piękna czy poczuciu humoru ich posiadacza. Wydaje się, że najlepiej uciec w gadżeciarstwo wszędzie tam, gdzie przedmioty użytkowe z natury swej bywają pozbawione walorów estetycznych czy ciekawych rozwiązań designerskich. Wieszaki; akcesoria typu: mydelniczka, kubek czy dozownik albo deska sedesowa aż proszą się o niepoważne potraktowanie.
Tylko dla dorosłych!

Znajdziemy na rynku gadżety, które śmiało można by oznakować symbolem 18+. Bazują one zwykle na skojarzeniach seksualnych, dwuznacznościach i wykorzystują naturalną skłonność ludzi do tworzenia aluzji. Łazienka, w której z golizną i toaletowym humorem mamy do czynienia na co dzień, skłania do epatowania nieskromnym poczuciem humoru. Oczywiście jeśli w domu są małe dzieci, nie zaszalejemy, ale gdy łazienka należy do singla lub bezdzietnej pary, to możemy sobie pofolgować. Ważne jednak, żebyśmy w naszym humorystycznym rozpasaniu nie poszli zbyt daleko i nie upstrzyli łazienki gadżetami prostackimi i niesmacznymi. Napisy na deskach sedesowych bywają doprawdy paskudne…
Bez względu na wiek

Gadżety dla wszystkich to bezpieczna grupa zabawnych przedmiotów, które umilą domownikom czynności toaletowe. Niektóre z nich można nawet wykonać samemu. Na przykład deskę sedesową ozdobić można przy pomocy naklejek albo markerów permanentnych. W roli gadżetów wystąpić mogą przedmioty, którym doraźnie znajdujemy zastosowanie – np. ciekawe korzenie w funkcji wieszaków.