Wierzycie w istnienie słuchawek prysznicowych, którym warto poświęcić osobny wpis – nowoczesnych, ergonomicznych, wielofunkcyjnych? Nie, nie – opcji zbieżnej z funkcją słuchawki telefonicznej jeszcze nie opatentowano, ale kto wie… może kiedyś?
Halo, to mnie szukasz?


Tymczasem korzystajcie z dobrodziejstw deszczownicy i słuchawki „dwa w jednym” – projekt jest nie tylko funkcjonalny, ale i szalenie stylowy: prosty, wyrafinowany, ascetyczny. Lubicie śpiewać pod prysznicem? Dyskoteka piętro wyżej albo… już w waszej łazience! Słuchawka prysznicowa z wbudowanymi diodami LED promieniuje różnymi kolorami światła w zależności od temperatury wody. Słuchawka ma ponadto dwie funkcje strumienia wody i… wybitne walory motywacyjne. Wyobrażacie sobie, że dzieci odmówią kąpieli, kiedy łazienkowy mrok rozjaśni różnokolorowe światło z kosmicznej słuchawki?
A może w kolorze?

A może marzy wam się, żeby słuchawka prysznicowa nie była podobna do… słuchawki prysznicowej? Proszę bardzo: ekologiczne słuchawki oszczędzające wodę w czternastu kolorach; słuchawka-deszczownica w kształcie żaby albo hmmm… szlauch?

Możliwości jest sporo, a zapewne będzie jeszcze więcej, bowiem urządzanie łazienek zaczyna przypominać zabawę, a nie walkę z materią: nie tylko zasobność portfela, ale także pomysłowość może dać doskonałe aranżacyjne efekty. A jest łazienka pomieszczeniem, w którym możemy dać upust fantazji, bo to pomieszczenie przeznaczone wyłącznie dla domowników.

A może niekonwencjonalność ma dla was posmak retro? Miedziane zestawy prysznicowe przeniosą was w czasie niczym wehikuł…
Bez względu na to, co wybieracie, należy pamiętać, że najważniejszy jest komfort podczas kąpieli. Nadmiar dźwigni i kurków może odebrać całą przyjemność z użytkowania nawet najbardziej zaawansowanego technologicznie sprzętu. Miło jest wejść do kabiny, pomyśleć: prysznicu uruchom się i dać się rozluźnić strumieniom ciepłej wody. Spełniające życzenia słuchawki prysznicowe to zapewne także kwestia czasu. Bo przecież bezdotykowe już istnieją…