Kiedy dręczą nas upały, a często przychodzi nam spędzać lato w mieście, powinniśmy zafundować sobie deszczownicę. Możliwości są dwie: kupujemy kabinę prysznicową z takim wyposażeniem, aby jednym z jego elementów była właśnie deszczownica, czyli głowica umożliwiająca rozproszenie strumienia wody. Głowica jest sporych rozmiarów, dlatego, kiedy pod nią staniemy, mamy wrażenie, że po ciele spływa ciepły letni deszcz. Pewnie stąd nazwa… Woda płynąca z deszczownicy koi zmysły i pozwala odpocząć. Nie jest jak bicze wodne, które serwujemy sobie prysznicem. A może zdecydujemy się na deszczownicę podtynkową? Albo sufitową? Oto krótkie info, które pozwoli wam dokonać wyboru.
Deszczownica podtynkowa

Deszczownica podtynkowa montowana jest na sztywnej rurze – nie jest to głowica dokręcana do węża prysznicowego. Prezentuje się bardzo nowocześnie i efektownie. Jeśli zależy nam na efektach dodatkowych, możemy nabyć model podświetlany diodami LED. Spadnie nam wtedy na głowę deszcz zielony, czerwony albo niebieski. Albo – tęczowy!
Woda płynąca z deszczownicy daje tak przyjemne doznania, że będziemy już zawsze zaczynać i kończyć dzień taplając się w deszczu we własnej łazience.
Deszczownica sufitowa

Ten rodzaj deszczownicy zabudowuje się w suficie podwieszanym. Wymaga to dostosowania instalacji wodnej, dlatego decyzję o zamontowaniu tego rodzaju sprzętu należy podjąć na etapie remontu bądź wykańczania nowej łazienki. Deszczownice sufitowe mogą być sporych rozmiarów (nawet 60 cm!), dlatego jeśli mamy dużą łazienkę i lubujemy się w długich kąpielach, zamontujmy taki model – kosmiczne doznania gwarantowane! Jeśli dodatkowo nasza deszczownica będzie oświetlona i sterowana elektronicznie (ustawienia strumienia wody od łagodnego kapuśniaczku po sążnistą ulewę) zachodzi obawa, że będziemy okupować łazienkę długie godziny. Kształt deszczownicy należy dostosować do własnych potrzeb: okrągła, prostokątna czy kwadratowa. To co – konkurs na miss mokrego podkoszulka…?