Wanna w podłodze nieodmiennie kojarzy nam się z luksusem, SPA i wielkimi salonami kąpielowymi. Skojarzenie o tyle trafne, że w indywidualnych mieszkaniach jest to rozwiązanie spotykane rzadko. W mieszkaniach tak – ale już w domach nie. Tu coraz częściej znajdujemy pokoje łazienkowe wyposażone w najnowocześniejsze i, co tu dużo mówić, piękne rozwiązania aranżacyjne. Możliwość zamontowania wanny w podłodze związana jest jednak nie tyle z wielkością pomieszczenia, ile z koniecznością podjęcia pewnych decyzji konstrukcyjnych jeszcze na etapie budowy. Niemożliwe jest zamontowanie wanny w podłodze, jeśli mieszkamy na drugim piętrze w bloku z wielkiej płyty i tak nam się nagle zamarzyło. No, chyba że zdecydujemy się podnieść poziom podłogi w naszej łazience i mamy po temu możliwości techniczne i gabarytowe. Ale w łazienkach blokowych takie manewry są trudne; często wręcz niemożliwe.
Zejście do raju
Wanna w podłodze budzi same pozytywne skojarzenia i dodaje łazience swoistego uroku. Mamy wrażenie, że nie zanurzamy się w banalnej wannie, żeby się umyć, ale poddajemy się rozmaitym zabiegom upiększającym ciało i relaksującym ducha. Skojarzenia to podstawa! Zejście do wanny po kilku schodkach, wanny, dodajmy, obstawionej pięknie pachnącymi świeczkami, może działać na zmysły niezwykle kojąco. Uruchamiamy przecież podczas takiej kąpieli same najmilsze wspomnienia i pozwalamy sobie myśleć o zabiegach higienicznych w kategoriach czystej przyjemności.
Ład w przestrzeni
Wanna zlicowana z podłogą wprowadza w łazienkową przestrzeń ład i harmonię. Odpowiednio obudowana i wyeksponowana, staje się centralnym punktem aranżacji i zawsze przyciąga uwagę. W aranżowaniu łazienek daje się zauważyć tendencja do „schodzenia na poziom gruntu” – wanny w podłodze, powierzchnie prysznicowe bez brodzika. Wygląda to olśniewająco i zapowiada zmiany, które mogą stać się inspiracją do odświeżenia wizerunku wielu banalnych i byle jakich łazienek.